czwartek, 2 kwietnia 2015

Dlaczego?

Cześć,
zaobserwowałam bardzo dziwne zjawisko. Nie dotyczy to mojego bloga, ale ogółu.Zauważyłam, że opowiadanie nie ma żadnych/znikome szanse na powodzenie gdy:
1)Nie dotyczy paringu Dramione
2)Nie jest na blogspocie
3)Nie jest pisane przez znaną już osobę
"Markę" przy tak dużej ilości opowiadań bardzo ciężko sobie wyrobić, ale na prawdę, istnieją WYBITNE i GENIALNE opowiadania, których prawie nikt nie kojarzy. Jak ma się w planie opowiadanie Dramione to wystarczy, że się wyskrobie coś, co ledwo da się czytać, a już wszyscy się "rozpływają" z zachwytu. Dlaczego bardzo dobre opowiadanie, nie wiem, np. Sevmione nie ma ŻADNEJ szansy na powodzenie(a uwierzcie mi w tej kategorii wybitnych opowiadań jest mnóstwo)? Rozumiem ktoś może nie lubić jakiegoś paringu, ale żadne nowe (nie liczę klasyki, bo są takie opowiadania, które po prostu TRZEBA znać) Snilly, Blinny, Drinny, Snarry, Drarry itd. nie ma szansy na powodzenie. Szanse na sukces ma tylko Dramione. Czy tez to widzicie? Czekam na Wasze opinie w komentarzach,
Verka :*

UWAGA, UWAGA

3...

2...

1...

START!!!
Lecą hejty :p


niedziela, 9 listopada 2014

Sowa

Hej,
piszę, bo chcę poinformować, że kiedyś wrócę do tego opowiadania, ale na razie skupiam się na moim drugim blogu: http://panowac-nad-soba-to-najwyzsza-wladza.blogspot.com/
Pozdrawiam,
Verka

poniedziałek, 20 października 2014

Sowa

Iiiiiiiii jest!
Nowy blog otwarty zapraszam:
panowac-nad-soba-to-najwyzsza-wladza.blogspot.com


Verka :*

Sowa

Hej,
Muszę przyznać, że ten blog nie udał się tak jak myślałam...Dramione chyba nie jest moim powołaniem, aleeee.....Mam super pomysł na nowe opowiadanie. Oczywiście Draco w nim występuje ;p Sądzę, że będzie znacznie lepsze niż to, ponieważ idea baaaardzo mi się podoba i częściej myślałam o nim, a nie o Dramione. Bardzo chciałam podziękować mildred i Avad ce za komentowanie. Więc ostatecznie zamykam tego bloga. Mam nadzieję, że mnie nie porzucicie i będziecie czytały moją nową historię. Link do bloga dam jak tylko go założę.
Całuję,
Verka

niedziela, 5 października 2014

Rozdział 3

Hej,

sorry za tak długą przerwę, ale średnio u mnie z czasem, a jeszcze wyjechałam na weekend i nie mogłam pisać :c. Mam nadzieję, że ten rozdział zrekompensuje tak długą nieobecność. Mało dramione, ale za to dużo nietoperza :D

Verka ;)

PS
Wspomnienia będę pisała pochyłą czcionką!

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

I had a dream the other night,
About how we only get one life,
It woke me up right after two,
I stayed awake and stared at you ,
So I wouldn’t lose my mind

And I had the week that came from hell,
And yes I know that you could tell,
But you’re like the net under the ledge,
When I go flying off the edge,
You go flying off as well

And if you only die once
I wanna die with

You've got something I need,
In this world full of people there’s one killing me
And if we only die once I wanna die with you

One Republic, Something I Need






****



-Herm, dalej nie wiem czy zgoda z Malfoyem i Zabinim to był dobry pomysł - mówiła Ginny po raz 3 w ciągu minuty. Odkąd wróciły do dormiturium młodsza bez przerwy o tym trajkotała. Hermiona też miała wątpliwości, ale nie chciała bardziej stresować przyjaciółki.
-Gin, nic się nie stanie. McGonagall przeniosła cię na siódmy rok, bo uznała, że jesteś za zdolna na szóstą klasę. Widzimy się 24h na dobę, mieszkamy razem i uczymy się. W razie czego zawsze damy sobie radę z jakimiś ślizgonami.
-Wiesz ja sądzę, że i tak nie możemy im ufać w stu procentach, tyle lat kpin....
-Myślę, że wojna ich zmieniła. Każdy zasługuje na drugą szansę, ale zgadzam się z tobą w sprawie zaufania....- stwierdziła Hermiona.
-No dobra koniec poważnych tematów. Czas na babskie pogaduchy - zapiszczała ruda. Miona w myślach przyznała, że jej kumpela nigdy się nie zmieni. I całe szczęście.



****


-Dracusiu, tak za tobą tęskiłam - wymruczała Astoria. Blaise, który siedział z blondynem w rogu dormitorium popijając whiskey, mało się nie udusił, wypluwając przy tym trochę trunku na podłogę. Już miał zacząć wykpiwać zdegustowanego kumpla, któremu na kolanach siedziała ślizgonka, gdy nagle usłyszał:
-Diabełku, masz ochotę na romantyczny spacerek po błoniach? - zapytała go Dafne, gramoląc mu się na nogi. Nagle dwójka chłopaków wstała, nie zważając na spadające dziewczyny i szybko poszła w kierunku sypialni. Gdy przekroczyli próg spokojnie westchnęli.
-One nigdy nam nie dadzą spokoju, Smoku.
-Wiem Blaise i to mnie przeraża....



****



 Pewien osobnik od razu po uczcie zerwał się z miejsca i wyszedł z Wielkiej Sali. Gdy szedł przez korytarz dzieciaki przed nim uciekały z piskiem. Każdy znał jego imię wiedział, że z Nim nie można zadzierać. Postrach uczniów, zmora senna, koszmar....W dwóch słowach Severus Snape.
-Wreszcie w swoich lochach - mruknął Nietoperz, gdy przekroczył próg komnat. Zerknął do kociołka, w którym gotował się eliksir - amortencja. Wciąż nie mógł uwierzyć, w to co się stało.

Gdy został wezwany do gabinetu McGonagall od razu się tam udał. Wiedział, że nowa dyrektorka wyda werdykt czy będzie uczył eliksirów czy wymarzonej OPCM. Gdy przeszedł przez drzwi zauważył, że na dywanie stoi kobieta. Miała karmelowe włosy spięte w kucyk, bursztynowe oczy i zniewalający uśmiech. Była śliczna i używała jeszcze cudnych pomarańczowych perfum, przyznał w myślach Snape, za co od razu się skarcił.
-Już postanowiłam. Profesor Snape będzie uczył eliksirów, a pani Amar Obrony. Nie Severusie, nie zmienię swojego zdania, nie dasz rady uczyć dwóch przedmiotów - dodała, gdy zobaczyła, że kruczowłosy mężczyzna otwiera usta. 
-Mam na imię Catherina, proszę mów mi Cathy - powiedziała hiszpanka uśmiechając się uroczo i podając mu dłoń. Nie, on nie pomyślał,że uroczo! Ta kobieta zabrała mu ukochaną posadę!
-Severus Snape - wysyczał, zanim obrócił się napięcie i wyszedł z gabinetu.


Nagle profesor poczuł, że eliksir zaczął wrzeć i od razu zdjął go z ognia. Powąchał amortencję i wywąchał to co zawsze: woń lasu iglastego, aromat czekolady, zapach włosów Lilly Potter oraz pomarańczowe perfumy, które niedawno,gdzieś wyczuł. Kiedy on je ostatnio czuł...nagle go olśniło i zdołał wyszeptać tylko jedno słowo: Cathy....


****


Następnego dnia kiedy Hermiona wstała zobaczyła, że śniadanie od dłuższej chwili trwa. Dziewczyna dzieliła dormitorium z Ginny, Katie i Angeliną, ruda jeszcze smacznie spała, a pozostałych gryfonek nie było. Na początku roku McGonagall powiedziała, że dziewczyna jako prefekt naczelna może mieć własny pokój, jednak Miona grzecznie odmówiła, tłumacząc, że nie chce izolować się od reszty. Wykonała poranną toaletę i zaczęła budzić Weasleyównę:
-Ginny, wstawaj
Zero reakcji
-Ginny, za 15 minut eliksiry ze ślizgonami, zaspałyśmy na śniadanie
Nic
-Gin, Snape od dłuższego czasu czeka na odpowiedź na pytanie!!! - ryknęła
Ruda momentalnie wstała i zaczęła recytować:
-Eliksir Niewidzialności - eliksir czyniący niewidzialnym na krótki czas. Osoba, która chce być niewidoczna musi wypić eliksir lub ten musi być rozlany na niej, lub blisko niej.
Hermiona momentalnie się roześmiała, a Ruda, która przed chwilą się wściekała od razu dołączyła do przyjaciółki. Czekając na Weasleyównę, która poszła do łazienki, Granger wyjrzała przez okno i od razu tego żałowała. Na błoniach zauważyła Rona obściskującego się z jakąś puchonką z piątego roku.

































































czwartek, 2 października 2014

Nominacje do Liebster Blog Award

Hej,
dostałam aż 3 nominacje do LBA. Bardzo dziękuję za nie Alex Shadow, Sunny Dreamer i Pani Insygni - Zuza Że. W ogóle się tego nie spodziewałam i jeszcze raz dziękuję <3.

Pytania od Alex Shadow:
1. Skąd pomysł na pisanie bloga o Dramione?
2. Książki czy audiobooki?
3. Ulubione zwierzę?
4. Jaka jest twoja znienawidzona postać z Hp? Dlaczego?
5. Ulubiony film?
6. Ulubiona pora dnia?
7. Co jest twoim największym marzeniem?
8. Masz rodzeństwo? Jeżeli tak to jakie?
9. Pizza czy sałatka?
10. Co byś zrobił/a gdybyś dowiedział/a się, że jutro nadejdzie koniec świata?
11. Czego słuchasz? Pop, rap, muzyka klasyczna, metal, a może coś innego?

Odpowiedzi:
1. Zanim zaczęłam pisać swoje opowiadanie przeczytałam mnóstwo tego typu opowiadań. Bardzo spodobała mi się ta tematyka, bo moim zdaniem Hermiona i Draco świetnie do siebie pasują.
2. Książki, można się bardziej wczuć w akcję.
3. Nie jestem w stanie określić jednego. Z istniejących pies lub kot, a z Potterowskich pegazy i smoki. Są niesamowite <3
4.Ok, odpowiem szczerze...Ron Weasley, bo nie pasuje do Hermiony, a w książce zostają małżeństwem... Ughh, okropny pomysł! Ciągle muszą go ratować, a sam nic nie umie zrobić...
5.Nie mam jednego, ale kilka: "Titanic", "Zaklinacz koni", "Skazani na Shawshank", "Bruce Wszechmogący", "Truman show" i oczywiście niesamowity film "The Bucket List".
6. Zachód i wschód słońca
7.Być przez życie szczęśliwym i niczego nie żałować.
8.Mam młodszą o 2 lata siostrę.
9.Pizza
10.Zrobiłabym listę życzeń, tak jak bohaterowie filmu "The Bucket List" i próbowała ją zrealizować.
11.To co wpadnie mi w ucho słucham bez przerwy, potem wybieram nową piosenkę, zespół, słucham cały czas itd

Pytania od Sunny Dreamer:
1. Lato, czy zima?
2. Dlaczego piszesz blog o tematyce Dramione?
3. Jaka jest twoja ulubiona postać z filmu/książki HP? Dlaczego?
4. Jaki jest twój wymarzony patronus?
5. Jakie jest twoje marzenie/a?
6. Jaka tematyka podoba ci się w książka najbardziej? (romanse,kryminały,przygodowe itp.)
7. Jaki żywioł (ogień, woda, ziemia, wiatr) pasuje do ciebie najbardziej? Dlaczego?
8. Masz rodzeństwo? Jeśli tak, to jakie?
9. Jakie jest twoje hobby?
10. Ulubiona książka/film?
11. Ulubiony aktor/aktorka?

Odpowiedzi:
1.Nie umiem wybrać, są to moje 2 ulubione pory roku.
2.Moim zdaniem Hermiona i Draco świetnie do siebie pasują, bardzo lubię tą tematykę
3.Severus Snape!!!!! Najbardziej złożony charakter, nie jest to postać jednolicowa jak np. Ron. Bardzo wiele przeszedł, jest NIESAMOWITYM bohaterem!!!
4.Pegaz
5.Niczego nie żałować i być szczęśliwym
6.Fantasy i przygodowe z domieszką romansu
7.Ogień, jestem zdecydowana, pewna siebie i uparta
8.Młodsza o 2 lata siostra
9.Fotografia
10.Nie mam jednego ulubionego filmu, ale kilka: "Titanic", "Zaklinacz koni", "Skazani na Shawshank", "Bruce Wszechmogący", "Truman show" i oczywiście niesamowity film "The Bucket List". Książki nie jestem wstanie wybrać.
11.Alan Rickman, Jim Carrey, Morgan Freeman

Pytania od Pani Insygni - Zuza Że
1. Ulubiony film?
2. Gdybyś mogła wybrać, to do jakiego domu w Hogwarcie być należała?
3. Jaka jest Twoja wada, jaka zaleta?
4. Kim chcesz być z zawodu?
5. Czy jesteś z siebie dumna?
6. Jaki masz kolor włosów?
7. W skali od 1-10 jak bardzo lubisz czytać?
8. Jak zwracają się do Ciebie przyjaciele?
9. Czy Wasi najbliżsi wiedzą o waszej pasji?
10. Ulubiony serial?
11. Ulubiona postać z książki Harrego Pottera? Dlaczego?

Odpowiedzi:
1.Nie mam jednego ulubionego filmu, ale kilka: "Titanic", "Zaklinacz koni", "Skazani na Shawshank", "Bruce Wszechmogący", "Truman show" i oczywiście niesamowity film "The Bucket List"
2.Slytherin, zdecydowanie! W przeciwieństwie do większości uwielbiam dom Salazara
3.Moją zaletą jest to, że umiem wysłuchać ludzi, a wadą upartość
4.Psychiatrą lub adwokatem
5.Zazwyczaj tak
6.Brązowe, falowano-lokowane (haha, śmiesznie to brzmi, ale takie są moje włosy)
7.10
8.Po imieniu
9.O blogu? Nieee....
10.Nie oglądam seriali
11.Severus Snape!!!!! Najbardziej złożony charakter, nie jest to postać jednolicowa jak np. Ron. Bardzo wiele przeszedł, jest NIESAMOWITYM bohaterem!!!



Nominuję:
mildredred
Herma Kerma 
Avad ka
Temi Sabaku
Atena Grygiel

Pytania:
1.Do jakiego domu w Hogwarcie byś należała?
2.Ulubiony nauczyciel z HP?
3.Ulubiony przedmiot szkolny z HP?
4.Czy sądzisz, że pary Ginny-Blaise i Draco-Hermiona pasują do siebie?
5.Ulubiona postać z HP?
6.Znienawidzona postać z HP?
7.Ulubione magiczne zwierzę?
8.Co byś zrobiła jakbyś stanęła przed Voldemortem w cztery oczy i miała przy sobie tylko różdżkę?
9.Czy sądzisz, że uśmiercenie Snape-a i Dumbledore-a to była dobra decyzja Rowling?
10.Co byś sobie szczęśliwego przypomniała podczas rzucania zaklęcia Expecto Patronum?
11.Na czym polegałoby wymyślone przez ciebie zaklęcie?








Pozdrawiam,
Verka :*






















niedziela, 21 września 2014

Rozdział 2

Hej,
dziś rozdział 2, mam nadzieję, że się spodoba

Verona

_________________________________________________________________________________

Don’t break my heart 
Don’t break my heart 
I’ve been strong and brave 
Sometimes lost my faith 
And so many times 
Saw love come to an end 
It’s not a question of pride 
It’s not the tears that I’ve cried 
It’s not a question of pride 
Don't break my heart 
Don’t break my heart 
I’ve been strong and brave 
Sometimes lost my faith 
And so many times 
Saw love come to an end 
It’s not a question of pride 
It’s not the tears that I’ve cried 
It’s not a question of pride

Vaya Con Dios - Don't break my heart


Do przedziału wparadowała dwójka znienawidzonych ślizgonów.
-Wolne?-zapytał Malfoy z kpiarskim uśmiechem i nie czekając na odpowiedź wszedł do środka. Przez to, że dziewczyny siedziały na przeciwko siebie, on musiał usiąść obok Hermiony, a Blaise koło Ginny.
-Jak wakacje?-Diabeł próbował zacząć rozmowę z Gryfonkami.
-Dobrze....-zapytała Ruda.
-Moje też całkiem ok-ucieszyła się brązowowłosa, że Zabini próbuje normalnie rozmawiać. Co prawda Draco pogodził się z Harrym, ale nie wiedziała jak będą wyglądać relacje z resztą ślizgonów.
-Słyszałam, że Rudzielec się oświadczył?-zapytał ze złośliwym uśmiechem Malfoy. Hermiona bardzo się zdziwiła, ale odpowiedziała tylko:
-Nikt mi się nie oświadczał!
-Och, złotko nie chodziło mi o ciebie, tylko o Parvati - stwierdził Draco. Gryfonka zacisnęła pięści i od razu zripostowała:
-Kochanie, podobno twój związek z Astoriusią też idzie w coraz lepszym kierunku....
-Draco, daj spokój wiesz jak wyglądało ich rozstanie, nie pogrążaj jej jeszcze bardziej - Blaise próbował uspokoić blondyna.
-Coś masz bardziej cięty język! Nigdy nie mów o Greengrass w mojej obecności - powiedział Malfoy wzdrygając się z obrzydzenia.
-Draco, miałeś pewne postanowienie...Może je zrealizujesz?-zasugerował Zabini z niewinnym uśmieszkiem błąkającym się po twarzy.
-No dobra Diable, już mówię. Zawarłem pokój z Chłopcem-Który-Przeżył-I-Szpanuje-Tym-Jak-Dafne-Nowym-Fluidem. Uznałem, że wypadałoby się z wami też pogodzić. Zgoda? - wyciągnął rękę w stronę Hermiony. Dziewczyna nie spodziewała się takiego gestu, więc trochę ją zatkało. Przypomniała sobie wszystkie łzy wylane przez Malfoya, wszystkie przepłakane noce. Każdy jednak zasługuje na drugą szansę, nawet on. Z tym postanowieniem podała blondynowi dłoń, z uśmiechem mówiąc:
-Zgoda.
-Ginny, z tobą też chcę się pogodzić - powiedział, wyciągając rękę w jej stronę. Ruda uśmiechnęła się i od razu odparła:
-Zgoda.
-Dziewczyny, ja też jeśli kiedyś wam dokuczałem, bardzo przepraszam - powiedział ze skruszoną miną Diabeł.
-Wybaczamy! - odpowiedziały dziewczyny jednocześnie. Od razu zaczęli całkiem luźną rozmowę jakby przyjaźnili się od dawna. Gdy reszta trajkotała Draco przyznał sobie w myślach, że to pogodzenie się to była bardzo dobra decyzja.
-Podobno McGonagall stwierdziła, że Snape nie ogarnie nauczania i eliksirów i OPCM. Cały czas jest wściekły, a już na prawdę się rozjuszył, gdy dowiedział się, że to nie on będzie wykładał Obrony, tylko jakaś kobieta - nawijał radośnie Blaise.
-Może za niedługo pojawią się małe Nietoperzątka - śmiała się Weasleyówna charakterystycznie ruszając brwiami.
-Na pewno uda się wam ich zeswatać - stwierdziła Hermiona, jednocześnie próbując udawać powagę.
-Tiaaa, na pewno - odrzekł Draco.
Nagle usłyszeli krzyk:
-Proszę wysiadać, jesteśmy na miejscu!
-Panie przodem - powiedział Blaise, szamrancko przepuszczając dziewczyny.

****

Po przydzieleniu pierwszaków do domów. McGonagall wygłosiła krótkie przemówienie:
-W skład nauczycieli weszła profesor Amar (znaczy "kochająca"po hiszpańsku- przyp. aut.). Będzie ona nauczała obrony przed czarną magią, natomiast profesor Snape tak jak dawniej eliksirów. Z krzesła wstała bardzo ładna kobieta. Miała karmelowe włosy spięte w kucyk, bursztynowe oczy i zniewalający uśmiech.



(na zdjęciu Natalie Portman, profesor Amar wyglądała d o k ł a d n i e jak ona ;)- przyp.aut.)

-No to już po Snapie - mało inteligentnie stwierdził Blaise.
-Chyba tak - odpowiedział Draco, choć wiedział, że Zabini ma stuprocentową rację. Na razie Nietoperz jest wrogi w stosunku do nowej profesorki, ale szybko powinno się to zmienić. Malfoy popatrzył w kierunku  stołu Gryffindoru. W tej samej chwili Hermiona zerknęła na niego i lekko się uśmiechnęła. Blondyn od razu to odwzajemnił. Po uczcie wszyscy udali się w kierunku swoich dormitoriów. Przez to,że Blaise zastał Prefektem Naczelnym, Malfoy musiał towarzyszyć kumplowi na początku korowodu i też prowadzić ślizgonów. Chłopak wolał zostać kapitanem drużyny, dlatego ustąpił Zabiniemu tą funkcję. Draco zauważył, że gryfonów prowadzi uśmiechnięta Hermiona, w końcu tak jak Diabeł została Prefektem Naczelnym. Coś ostatnio za bardzo zwracam na nią uwagę - zastanowił się chłopak, z tymi przemyśleniami oddalił się tak jak reszta w kierunku dormitoria ślizgonów.